czwartek, 18 maja 2017

Pokój Dzidzisusia - inspiracje

Pokój dziecięcy od początku sprawiał mi trudności. Nie dość, że pokoik mały to jeszcze nieustawny. Drzwi przy samej ścianie. Wnęka na szafę o szerokości 99,5 cm doprowadziła mnie do uwiądu, trzeba będzie zamawiać szafę na wymiar, więc rączki opadły.
Było to jedyne pomieszczenie, na które nie miałam zapisanych żadnych inspiracji, bo nic mi się nie podobało. Pokoiki są urządzane z myślą o dzidziusiach maluszkach, albo o nastolatkach. Są zbyt designerskie, jakby były projektowane dla dorosłych, a nie dla dzieci. Za bardzo przeładowane dodatkami, niepraktycznymi ozdobnikami, które dobrze wyglądają tylko na zdjęciach. Są zbyt krzykliwe i pstrokate, albo zbyt mdłe i jednolite. 

Graficznie. Ciekawy pokoik, szare meble i szara ściana w chmurki są super jako tło do kolorowej reszty. Trzeba jednak pamiętać, że nie zapanujemy nad kolorem wszystkich dodatków i zabawek i po pewnym czasie zrobi się kolorowy chaos i dostaniemy oczopląsu i kociokwiku. Łóżko z dachem i kulkami jest boskie. Sama bym takie chciała mimo że mam milion lat. Niestety nasze Małe by usiłowało tam  wleźć.

Tapeta w trójkąty sprawia bardzo fajne wrażenie, ale w połączeniu z paskami na tipi i innymi graficznymi czarno-białymi wzorkami już  trzeba być ostrożnym. Nie dodajemy kolejnej poduszki w rąby i dywanu w kwadraty. Poduszka literka w kolorowe pasy załatwia świetnie sprawę.


Lampa na czerwonym kablu na piątkę. Zastanawiałabym się tylko czy da ona wystarczająco dużo światła do zabawy w zimowe popołudnie. Poducha do siedzenia na podłodze, tipi i kosz na zabawki to obecnie must-have, który znajdziecie na większości blogów wnętrzarskich. Zastanówcie się czy jest to potrzebne i czy Wasze potomstwo będzie się tym bawić.
Pokazałam powyższe zdjęcia moim facetom. I wiecie co? Olali mnie, wyśmiali i powiedzieli, że to pokój babski. Żaden prawdziwy facet w takim pokoju nie będzie się bawił koparą.Pokój dżungla, w którym jest lina do bujania się (o ile macie dziecię 4-5 latka, może sobie nie rozwali głowy, 2 i 3 latki mają jeszcze zbyt czepliwe paluchy i pewnie dadzą radę się wskrobać do samego sufitu). Łóżeczko piętrowe - domek też da radę, jako klatka dla lwa czy też innego drapieżnika.Żródło FLEXA, cała seria jest super.





















Scandi. Minimalistyczne, jasne, z białymi ścianami, białą podłogą i kolorowymi akcentami. Lampka muchomorek the best.





Rozwiązania z IKEA, liść nad łóżko, o którym marzyłam od dziecka, tunel i namiot, baldachim nad piętrowe wyrko, mata do ćwiczeń. IKEA od lat przychodzi nam z pomocą i nadal trzyma poziom. 
Rozwiązania są praktyczne i dopasowane do potrzeb dziecka. I co najważniejsze - bezpieczne.
Żródło IKEA

W starym mieszkaniu nasz Niemowlaczek miał swoje łóżeczko, przewijak, komodę z szufladami na ubrania i regał na zabawki. Na potrzeby jego małego tyłka kupiliśmy też gruby dywan. I wiecie, że to w sumie wystarczyło. Młode osobniki jednak rosną i być może nie zajmują dużo więcej miejsca, ale ich rzeczy i zabawki gromadzą się w postępie niemal logarytmicznym. Ich pokój musi być miejscem do spania i do zabawy. Chociaż zabawki wędrują po całym mieszkaniu i dla Młodego wszędzie jest plac zabaw (włącznie z łazienką).

Co jest niezbędne potrzebne w pokoju Trzylatka wg mnie:
- pakowna szafa na ubrania, zobaczycie że będzie tam co raz mniej miejsca, najlepiej z pawlaczem, gdzie można odkładać za małe ubranka;
- łóżko, może być rosnące razem z dzieckiem, albo wersalka jeśli jeszcze śpicie razem;
- pakowne i zamykane szafki na zabawki;
- zaciemniająca roleta na okno (jeśli dziecko śpi w dzień);
- lampa wisząca dająca jasne mocne i dobre światło do zabawy;
- gruby dywan :) (żeby było z czego wybierać plastelinę, okruchy, czyścić rozlane soczki ......)

Co się przyda:
- szafki wiszące, w których można schować rzeczy które powinny być poza zasięgiem małych łapek;
- stolik i krzesło do rysowania, malowania i inncyh prac ręcznych (ale uwierzcie mi, że dziecko chce się bawić tam gdzie coś się dzieje... np w salonie na kanapie, albo przy stole w salonie)
- bezpieczna lampka nocna nad łóżkiem;
- szafki z koszami na klocki, kolejki, śrubki, tryliard samochodzików;
- plakaty i zdjęcia, proponuję uzgadniać z właścicielem pokoju, nie każdy lubi misie i baloniki;

A to jak udało nam się urządzić pokoik już w następnym poście jutro. Pozdrawiam i do zobaczenia.

Zdjęcia inspiracji odgrzebuję z archiwum po roku, więc do większości zdjęć nie mam już niestety linków ani odnośników i nie mam możliwości ich odnaleźć, Te źródła które mam, podaję, a pozostałe mam nadzieję się na mnie nie obrażą, resztę będę linkować w miarę możliwości. 
Wszystkie zdjęcia są umieszczone również na moim Pintereście O TUTAJ.




Brak komentarzy: