Piszę od 2010 roku, a jeszcze się nie przedstawiłam i nic o mnie nie wiecie.
Myślę, że w końcu powinnam
to umieścić na blogu. W miejscu “O mnie”.
Za oknem u mnie jest
buro i ponuro, i zimno, i wieje, mimo że prawdopodobnie 20 metrów dalej świeci
słońce.
Zawsze okantują mnie w sklepie, tym osiedlowym, gdzie robię
zakupy od 17 lat. Wcisną przeterminowane parówki, nabiją na rachunek piwo
poprzedniego klienta. Jeśli nawet pamiętam, żeby
sprawdzić rachunek, to nie obmacam marchewki i jedna będzie stara i miękka.
Ktoś się przede mnie wepchnie autem, a nie jeżdżę jak
zawalidroga. Nawet w korku. Milion osób przede mną, a wpychają się. Mimo,
że mam prawo jazdy od ponad dziesięciu lat.
To samo w kolejce u lekarza zanim zdejmę kurtkę zawsze się
przede mnie wepchnie ktoś, kto przyszedł minutę później. Kiedyś stałam w
biedronce do kasy, w zaawansowanej ciąży, z wielkim brzuchem, wepchnął się przede
mnie menel „ Bo ja tylko jedno piwko sobie kupię”.
Moje mocne postanowienia trwają maksymalnie 24 godziny, co
mocniejsze 48. Cóż mam poradzić, że mam słabą silną wolę.
W pracy potrafię pomylić Urząd Skarbowy z Urzędem Miejskim
(szef mnie dziś zabije) i zawsze ktoś zdąży wyżreć najlepsze kawałki sushi
zanim dojdę do kuchni.
Nie mam własnego stylu, nie umiem się umalować, nawet nie
potrafię się elegancko ubrać, a mój wyrozumiały S . najczęściej mówi że wyglądam jak „Łapciuch”.
Wychodzę „na miasto” nieumalowana i w starej kurtce - zawsze spotkam wypindrzoną
koleżankę. Nie mam pomysłu na Siebie i nie wiem czy kiedykolwiek będę miała.
Nie jestem przebojowa, nie przepycham się łokciami, jestem
pierdołą. To takie uczucie jakby częstowano Mieszkanką Wedlowską, a dla mnie
zawsze zostawały same Pierroty.
Dziś będzie bez zdjęcia, bo nawet nie wiem co bym miała niby
wstawić :P
I na koniec, że jeszcze słucham starych piosenek „I’m a looser baby” ……… (Beck)
Naciskam PUBLIKUJ, a co mi tam :)
2 komentarze:
a ja z mieszanki wedlowskiej to właściwie zawsze najbardziej lubiłam pierroty... a w drugiej kolejności Bajeczne :p
o tym stylu i malowaniu to jakbym nie widziała, to może bym uwierzyła, a tak to ci powiem ino - głupio trzeszczysz :P
pozdrowienia od jelenia,
Tuśka
przesadziłam? ;) fajno że czytasz :D
Prześlij komentarz