wtorek, 6 grudnia 2016

List do Mikołaja... tak, wierzę w Mikołaja

Drogi Święty Mikołaju, to ja, znowu spóźniona z listem.
Koleżanki Blogerki już od listopada wklejały pomysły na prezenty a ja nie wiadomo dlaczego pisałam o mieszkaniu.
Być może zasugerowałam, że jest to dla mnie wystarczający prezent. I teraz będę w nie ładować każdy grosz, a upominki będą mi już niepotrzebne.
Oj nic bardziej mylnego. Jeśli jesteś zbyt zajęty innymi, to spoko, 
kupię sobie coś sama. Jak co roku ;)

To nie są jakieś tam specjalne wymarzone prezenty. 
W ciągu 10 minut jestem w stanie dorobić do tej listy kolejne 14 pozycji.
Jak można łatwo zauważyć, nie są ani dobrane do siebie kolorystycznie, nie będą ładnie wyglądać na półce, a książki po prostu z przyjemnością przeczytam, bo lubię takie. Można zapakować w cokolwiek, byle nie siatkę z Biedronki ;)

Jeśli o Dzidziusia chodzi to list wysłaliśmy wczoraj. Jest w nim głównie Kopara, Kopara, Kopara, Kopara, Lizaczek i Dżip. Lizaczków mu nie wolno.
S. chce Porsze. W Pepco sprawdzałam, ale nie było. Więc i Ty drogi Święty Mikołaju się zbytnio nad tym nie zastanawiaj. W zeszłym roku nie dostał więc mu wmówiłam, że był niegrzeczny.

PS. dla mnie mogą być same książki :)


1. Elie Saab Rose Couture
2. Marc Jacobs Decadence
3. Pandora kolczyki
4. Pandora pierścionek
5+6. Świece zapachowe H&M
7. Kosmetyczka H&M
8. Duży wazon H&M
9. Sleek Enchanted Forest paletka cieni
10. Kapcie Tchibo
11. Koszula flanelowa H&M
12. Legginsy z wzorem norweskim Tchibo
13+14. Książki Pratchetta Empik

Brak komentarzy: